Opinie inżynierów o inwestycji Błękitne Aleje
Paweł
Inżynier Pewny Lokal
grudzień 2023
W inwestycji Błękitne Aleje zrobiliśmy odbiór mieszkania w 2023 roku. Brak ognisk korozji biologicznej. Stan oraz jakość stolarki okiennej bez zarzutu. W mieszkaniu łącznie znaleźliśmy kilka drobnych usterek, które okazały się być łatwe w naprawie, co świadczy dobrze o deweloperze i jego pracy. W mieszkaniu zostało wykonane wiele zmian lokatorskich. Nie wykryto żadnych błędów w wylewkach. Tynk w lokalu nie posiada żadnych uszkodzeń.
Forum opinii o inwestycji Błękitne Aleje
Wszystkiego trzeba pilnować, stolarki okiennej gdyż często są uszkodzone / zadrapane. Samych okien oraz poręczy, kaloryferów - też są uszkodzone często. Ściany w naszym przypadku musieli równać były skosy, jak również zapocenia w kątach. My akurat wynajmowaliśmy gościa od odbiorów (polecam by tak też zrobić) i wszystko zmierzył powiedział, pozaznaczał. Główny od odbiorów mieszkań - kręcił nosem, ale nie było problemów z poprawą. Co do cen - aktualnie podnieśli o jakieś 500tyś niż to co było rok temu czy dwa.. więc liczą że to zejdzie - chociaż już na Klecinie 200m2 bliźniaki były ciut droższe z ogrodami i miejscami podziemnymi.. więc grubo.
Wszystkiego trzeba pilnować, stolarki okiennej gdyż często są uszkodzone / zadrapane. Samych okien oraz poręczy, kaloryferów - też są uszkodzone często. Ściany w naszym przypadku musieli równać były skosy, jak również zapocenia w kątach. My akurat wynajmowaliśmy gościa od odbiorów (polecam by tak też zrobić) i wszystko zmierzył powiedział, pozaznaczał. Główny od odbiorów mieszkań - kręcił nosem, ale nie było problemów z poprawą. Co do cen - aktualnie podnieśli o jakieś 500tyś niż to co było rok temu czy dwa.. więc liczą że to zejdzie - chociaż już na Klecinie 200m2 bliźniaki były ciut droższe z ogrodami i miejscami podziemnymi.. więc grubo.
Mieszkania / domy / wiatraki czy jak to tam nazywają kupują ludzie pod inwestycję do wynajęcia - zazwyczaj Koreańcom, bo im fimy wynajmują, więc finansowo nikogo to nieobchodzi. Już na wstępie macie zmiennych sąsiadów. Druga rzecz to "okna w okna", zero prywatności jak również sam układ mieszkań jest dziwny - w biurze sprzedaży namawiają na zamurowanie jakiejś dziury, bo tak architekt wymyślił, wówczas zyskujecie kilka dotatkowych metrów kw na piętrze - po co coś takiego robić ? Chwalą się że osiedle jest zamknięte - jest to totalna bzdura, jest otwarte dla wszystkich, więc warto szpikować dom w kamery. Rozmawiałem z mieszkańcem i mówił, że bardzo głośne są domki, trzeba wyciszać, bo słychać sąsiadów.. deweloper nastawiony na maksymalny zysk - warto popatrzeć na dzielnicy w Tyńcu małym czy też już gotowe do odbioru mieszkania - raz że o kilka set tyś taniej, dwa większe przestrzenie i ogrody. Dział sprzedaży pozostawia też wiele do życzenia, do samego końca nie mogłem otrzymać dokumentów technicznych nieruchomości, więc z żoną musieliśmy na dni otwarte jeździć.. byśmy sporo czasu zaoszczędzili.. Ogólnie pod inwestycje o ile ktoś będzie chciał kupić to można.. dla rodziny za te pieniądze warto poszukać czegoś innego.
Mieszkania / domy / wiatraki czy jak to tam nazywają kupują ludzie pod inwestycję do wynajęcia - zazwyczaj Koreańcom, bo im fimy wynajmują, więc finansowo nikogo to nieobchodzi. Już na wstępie macie zmiennych sąsiadów. Druga rzecz to "okna w okna", zero prywatności jak również sam układ mieszkań jest dziwny - w biurze sprzedaży namawiają na zamurowanie jakiejś dziury, bo tak architekt wymyślił, wówczas zyskujecie kilka dotatkowych metrów kw na piętrze - po co coś takiego robić ? Chwalą się że osiedle jest zamknięte - jest to totalna bzdura, jest otwarte dla wszystkich, więc warto szpikować dom w kamery. Rozmawiałem z mieszkańcem i mówił, że bardzo głośne są domki, trzeba wyciszać, bo słychać sąsiadów.. deweloper nastawiony na maksymalny zysk - warto popatrzeć na dzielnicy w Tyńcu małym czy też już gotowe do odbioru mieszkania - raz że o kilka set tyś taniej, dwa większe przestrzenie i ogrody. Dział sprzedaży pozostawia też wiele do życzenia, do samego końca nie mogłem otrzymać dokumentów technicznych nieruchomości, więc z żoną musieliśmy na dni otwarte jeździć.. byśmy sporo czasu zaoszczędzili.. Ogólnie pod inwestycje o ile ktoś będzie chciał kupić to można.. dla rodziny za te pieniądze warto poszukać czegoś innego.
Dodaj nową opinię o inwestycji Błękitne Aleje