Wysokie ceny mieszkań motywują wielu, szczególnie młodych ludzi, do szukania alternatywnych rozwiązań. Równie kosztowny wynajem zachęca do interesowania się ofertami mikroapartamentów. Małą dezorientację jednak powoduje temat – mikroapartamenty a samodzielność lokalu. Czym właściwie są mikroapartamenty i czy możliwa jest umowa przenosząca własność?
Mikroapartamenty cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Czym właściwie są? To niewielkie lokale M1 z aneksem kuchennym. Ich powierzchnia mieści się w granicach 12 – 27 m kw. Mały metraż to automatycznie niższe koszty użytkowania. Co więcej, kupno takiego lokalu jest znacznie bardziej opłacalne, niż długotrwały wynajem. Stąd wielu młodych ludzi, w tym singli, decyduje się na kupno mikroapartamentu.
Taka oferta wydaje się niezwykle atrakcyjna. Kupno mikroapartamentu wydaje się też korzystniejszą opcją niż wynajem nawet najmniejszego mieszkania. Wiele wątpliwości wzbudza jednak temat – mikroapartamenty a samodzielność lokalu. To właśnie one niektórych powstrzymują przed podjęciem ostatecznej decyzji w tej sprawie.
Samodzielnym lokalem mieszkalnym, zgodnie z ustawą, jest wydzielona trwałymi ścianami w obrębie budynku izba przeznaczona na stały pobyt ludzi. Izba ta wraz z pomieszczeniami pomocniczymi ma na celu zaspokajanie potrzeb mieszkaniowych. Dostęp do niej musi być swobodny. To oznacza, że użytkując to „mini mieszkanie”, nie można naruszać przestrzeni prywatnej właścicieli innych lokali.
Zgodnie z przepisami, mieszkanie nie może mieć mniejszej powierzchni niż 25 m kw. Ponieważ z powyższego wynika, że mikroapartament może mieć przykładowo powierzchnię 20 m kw., nie może być traktowany jako mieszkanie. Starosta może wydać dokument – zaświadczenie o samodzielności lokalu, jeśli jego powierzchnia będzie zgodna z obowiązującymi przepisami. W tym przypadku nie ma szans na zaświadczenie. Mikroapartamenty a samodzielność lokalu to temat wywołujący ogromne emocje. Jednak takie są przepisy i nie można ich podważać.
Zgodnie z powyższym, lokal może mieć wyodrębnioną samodzielność, jeżeli:
Lokal spełniający powyższe warunki, o ile nie ma dodatkowych przeszkód, może uzyskać zaświadczenie potwierdzające samodzielność danego lokalu, które wydaje starosta. Jeśli nie ma żadnych wątpliwości, cały ten proces przebiega bardzo szybko. Wówczas podpisywana jest umowa przenosząca własność i nabywcy mogą cieszyć się własnymi mieszkaniami. Póki starosta nie wyda tego zaświadczenia, miniapartamenty nie mogą zostać przeznaczone do użytku. Sprawa się komplikuje, a sytuacja między deweloperem a nabywcami nieco zaostrza. Przykładów tego typu sytuacji można by wymienić wiele. Jedną z nich w wielkim skrócie opisujemy poniżej.
Kupujesz lub sprzedajesz nieruchomość?
Uniknij kosztownych błędów! W 60 sekund odpowiedz na 5 prostych pytań, a my powiemy Ci, na co uważać!
Doskonałym przykładem tego, że nie wszyscy nabywcy mikroapartamentów mają szansę na uzyskanie prawa własności do tych lokali, jest obiekt, a dokładnie „Warszawski Hongkong” – osiedle Bliska Tower na Woli. Mieszczą się w nim między innymi miniapartamenty o powierzchni 18 m kw. Co więcej, w budynku znajdują się również pokoje hotelowe, a sam budynek w dokumentach, a konkretnie w pozwoleniu na budowę, widnieje jako hotel. W związku z tym umowa przenosząca własność w tym przypadku nie jest możliwa ze względów czysto prawnych. Problem ten ciągnie się od 2018 roku. Wtedy miała miejsce pierwsza odmowa warszawskiego ratusza uznania lokali za samodzielne i postępowanie sądowe. Nadal nie ma porozumienia. Najwięcej tracą na tym osoby, które te mikroapartamenty nabyły.
Tym sposobem temat mikroapartamenty a samodzielność lokalu staje się bardziej zrozumiały. Biorąc pod uwagę przykład „Warszawskiego Hongkongu”, należy pamiętać, aby uważnie podchodzić do tego typu ofert i uważać, jakie nieruchomości się nabywa. A trzeba przyznać, że oferty tak małych i zarazem atrakcyjnych cenowo mieszkań wzbudzają duże zainteresowanie. Nie wszystkie jednak są warte tej uwagi.
Umowa przenosząca własność w przypadku mikroapartamentów nie zawsze jest możliwa. Jeżeli lokal ten jest wyjątkowo mały, ma powierzchnię mniejszą niż 25 m kw., nie należy w ogóle interesować się taką ofertą. Można mieć wówczas pewność, że mikroapartamenty a samodzielność lokalu to dwa zupełnie inne tematy, niemające nic ze sobą wspólnego. Bo zbyt mały mikroapartament nie ma szans na zaświadczenie o samodzielności lokalu.
Oczywiście nie ma nic złego w tego rodzaju lokalach, ale jeśli nie mają odpowiedniej powierzchni, o której mowa w ustawie, nawet po zakupie nieruchomości nie uzyska się pozwolenia na użytkowanie. W efekcie tego nowy nabytek będzie bezużyteczny. Z drugiej strony może stać się poważnym problemem, jak to ma miejsce w przypadku opisanej skrótowo warszawskiej inwestycji. Trudno powiedzieć, czy w tej sytuacji umowa przenosząca własność będzie kiedykolwiek możliwa.
Obejrzyj film, który pokaże Ci, na jakie elementy warto zwrócić uwagę przy odbiorze mieszkania.
Ekspert wyjaśnia wszystkie Twoje wątpliwości.
Działamy na terenie całej Polski.
Możemy wykonać audyt nieruchomości w dowolnym terminie.
Nasi prawnicy są wyspecjalizowani konkretnie w prawie nieruchomości.
Ustandaryzowane raporty z analiz umów rezerwacyjnych i deweloperskich.
Doświadczenie z setek audytów technicznych i prawnych w jednym miejscu.
Dowiedz się, jak zaoszczędzić czas i nerwy na odbiorze technicznym.