Dane o cenach mieszkań, choć oficjalnie nie w pełni jawne, są szeroko dostępne w gminnych rejestrach, raportach online i prywatnych bazach. Artykuł wyjaśnia, jak można je pozyskać, jakie korzyści i zagrożenia niesie jawność transakcji oraz dlaczego powstaje potrzeba jednego ogólnopolskiego portalu łączącego księgi wieczyste z cenami transakcyjnymi.
Czy można łatwo sprawdzić, ile zapłacił sąsiad za swoje mieszkanie? Okazuje się, że tak – choć oficjalnie dane o cenach transakcyjnych nie są w pełni jawne, to i tak funkcjonują w obiegu. Rejestry prowadzone w gminach, prywatne bazy i raporty online sprawiają, że dostęp do takich informacji nie stanowi większego problemu. Warto więc zadać pytanie: czy lepiej utrzymywać fikcję tajemnicy, czy też ujawnić wszystko wprost?
Źródłem informacji o każdej sprzedaży mieszkania jest akt notarialny. Trafia on do urzędu skarbowego oraz do wydziału geodezji gminy, gdzie tworzone są rejestry cen transakcyjnych. Zawierają one adres nieruchomości, metraż, datę oraz kwotę transakcji.
Posłuchaj podcastu o wyciekach danych z ksiąg wieczystych i cenach transakcyjnych.
Problem w tym, że dane są rozproszone i trudno dostępne. Nie istnieje centralna baza, a brak spójnego systemu zmusza rzeczoznawców czy inwestorów do żmudnego zbierania informacji.
Na tym tle wyrosły prywatne firmy, które przechwytują dane, przepisywane często ręcznie przez studentów, i oferują je w modelu abonamentowym.
Dostęp do informacji o cenach transakcyjnych nie jest zarezerwowany wyłącznie dla rzeczoznawców. Zainteresowana osoba może kupić raport online za kilkadziesiąt złotych. Zawiera on dane o adresach, powierzchni, dacie sprzedaży i kwocie.
Łącząc je z informacjami z księgi wieczystej, można ustalić pełny obraz transakcji. Oznacza to, że prywatność właścicieli mieszkań jest w praktyce mocno ograniczona.
Przykładowe sposoby pozyskania danych:
Dane i tak krążą po rynku, więc naturalnie nasuwa się pytanie: czy lepiej je ujawnić wprost? Zwolennicy podkreślają korzyści:
| Argumenty za jawnością | Argumenty przeciw jawności |
| Transparentność rynku nieruchomości | Ryzyko naruszenia prywatności |
| Równe szanse dla wszystkich obywateli | Potencjalne wykorzystanie danych przez cyberprzestępców |
| Ułatwione wyceny i mniej baniek spekulacyjnych | Możliwość natarczywego marketingu wobec właścicieli |
Możliwym kompromisem jest częściowa jawność – np. anonimizacja numerów PESEL czy prezentowanie cen w przedziałach zamiast dokładnych kwot.
Obecnie państwo traci kontrolę nad przepływem informacji, a prywatne firmy czerpią zyski z pośrednictwa. Coraz częściej powraca postulat, aby stworzyć jeden ogólnopolski portal, który łączyłby księgi wieczyste i ceny transakcyjne. Dane byłyby dostępne dla każdego obywatela, a sektor prywatny mógłby nadal oferować dodatkowe analizy czy raporty.
Jeśli chcesz lepiej zrozumieć, jak działają rejestry cen transakcyjnych i dlaczego system jest pełen paradoksów, posłuchaj odcinka Pewny Lokal Podcast #7: Jak sprawdzić, za ile (prawie) każdy Polak kupił swoje mieszkanie?. Dowiesz się, jak krok po kroku sprawdzane są ceny i jakie konsekwencje niesie dzisiejszy model jawności danych.
Obejrzyj rozmowę naszych ekspertów.
Jeśli interesujesz się wyceną nieruchomości, skontaktuj się z nami!
Działamy na terenie całej Polski.
Możemy wykonać audyt nieruchomości w dowolnym terminie.
Nasi prawnicy są wyspecjalizowani konkretnie w prawie nieruchomości.
Ustandaryzowane raporty z analiz umów rezerwacyjnych i deweloperskich.
Doświadczenie z setek audytów technicznych i prawnych w jednym miejscu.
Obejrzyj rozmowę ekspertów.
Audyt nieruchomości to nie tylko równe posadzki i bezpieczne instalacje.
Kliknij na ikonę
żeby dowiedzieć się
więcej o usłudze!